Koncert „Wielka sława to żart”
25 września, 2022 17:00 - 21:00
Zapraszamy na wspaniały koncert pt. „Wielka sława to żart”, na którym przeżyją Państwo wieczór pełen magii, wzruszeń i radości, a wykonawcy przeniosą Państwa w przepiękny świat operetki i musicalu.
„ Wielka sława to żart – książę błazna jest wart „ – to wiodące słowa z operetki Jana Straussa (syna), którą zaprezentuje Śpiewająca Rodzina Kaczmarków w składzie:
Iwona Kaczmarek – sopran
Piotr Kaczmarek – tenor
Wojciech Kaczmarek – baryton
Adam Kaczmarek – baryton
Premiera operetki „Wielka sława to żart…” odbyła się 24. 10.1885 r. w Wiedniu.
Tematem operetki jest – przybycie do swoich włości Sandora Barinka jednego z głównych bohaterów. Ojciec jego już dawno nie żył. Majątek przechodził w ręce różnych właścicieli – często „lepszych „ cwaniaków. Wiadomym było, że jest w nim skarb. Sandor z otwartymi rękoma takim też sercem zostaje przyjęty do grona cyganów. Akcja tej części operetki rozgrywa się na Węgrzech. Sandor poznaje i obdarowuje uczuciem miłości z wzajemnością, piękną cygankę Saffi. Oboje poszli za głosem serca. Ona, jak się potem okazało była księżniczką, przez cygankę wychowana.
Pod koniec operetki przenosimy się z ziemi węgierskiej do Wiednia, kiedy to nasi bohaterowie powracają z krwawej wojny.
Zupan, zasłużony na tyłach, który był zawsze tam gdzie najbezpieczniej, dzięki czemu nic nie stracił, a sporo zarobił. Ottokar, młodzieniec, jak się okazuje, nie tylko kochliwy, lecz i bitny, który otrzymuje w nagrodę odznaczenie oraz dziedziczne prawo do tytułu hrabiego. No i Sandor Barinkay, waleczny i mężny, co też zostanie wynagrodzone chwalebnym orderem i tytułem barona. Tylko, że nic Sandora nie cieszy, jeśli zaś o tytuł barona chodzi, interesuje go wyłącznie tamten – cygańskiego barona. Choć Żupan nadal zamierza wydać swą córkę za Sandora, Arsena przypadnie, zgodnie z wolą miłości, Ottokarowi. Natomiast Barinkay wystawiony na oczekiwanie – doczeka się wreszcie ukochanej Saffi, która zjawia się na końcu, ażeby wszystko mógł uwieńczyć radosny finał. Ona dla niego była i skarbem i największym odznaczeniem.