W miniony czwartek 8 czerwca br. gościliśmy na Kaszubach dziewięciu skandynawskich dziennikarzy i blogerów. Organizacja wizyty studyjnej była możliwa dzięki współpracy z Pomorską Regionalną Organizacją Turystyczną.
Zamysłem wizyty było promowanie Kaszub poprzez pryzmat cieszącego się coraz większym zainteresowaniem ,,slow life”, czyli wypoczynku poza zgiełkiem miasta. Idea ta polega na odkrywaniu kultury regionu poprzez rękodzieło, lokalne produkty i warsztaty rękodzielnicze.  ,,Slow life” intensywnie promowana jest na rynkach skandynawskich, które dla regionu pomorskiego są priorytetowe. Na zaproszenie PROT dziennikarze lifestylowi ze Szwecji i Norwegii zapoznali się z ofertą regionu odwiedzając: Kaszuby, Trójmiasto oraz Powiśle.

Wśród uczestników study tour byli dziennikarze z fińskiego magazynu  Ewea <http://www.eeva.fi> Magazine, który  umożliwi nam zapoznanie się ponad 370 000 czytelników z ofertą agroturystyki i atrakcjami regionu  oraz Alt om resor www.alltomresor.se, który trafia do ponad 260 000 odbiorców.
Wśród starannie wybranych miejsc w programie wizyty na Kaszubach znalazły się: warsztaty z pieczenia chleba w zagrodzie edukacyjnej Karoli Bober z Lipusza, warsztaty serowarskie w Osadzie Burego Misia w Wętfiach oraz Gospodarstwo Agroturystyczne Lawendowa Osada w Przywidzu.
Przyjrzyjmy się dokładniej, jak w zagrodzie edukacyjnej Karoli Bober z Lipusza uczestnicy study tour spróbowali swoich sił w wypieku chleba.
Na początek – zaczynanie ciasta chlebowego. Już to okazało się być dużą atrakcją zważywszy na ilość ciasta jaką przygotowywano …i wymagało nie lada wysiłku!

Ale było też niezłą frajdą!

Równie ciekawym, co pracochłonnym zajęciem okazało się przekładanie ciasta do foremek chlebowych… Wbrew pozorom, to wcale nie jest takie proste!

Jednak wspaniale udało się nawet tym najmniej wprawionym w dziedzinie kulinariów! A ten chlebek leżakuje sobie w foremce wyłożonej liściem chrzanu, który jeszcze przed chwilą rósł w ogródku pani Karoli…

No i to oczekiwanie na efekty wspólnej pracy wielu rąk i pytanie: UDA SIĘ CZY NIE UDA???

Wow, efekt przerósł nasze najśmielsze oczekiwania!!! Tu prosto z pieca…

Tu już ,,pozuje” do zdjęć…

W ocenie gospodyni, za takie zaangażowanie i oddanie wszyscy zasłużyli na dyplom!!!

Warsztaty z pieczenia chleba okazały się dla naszych gości wspaniałą przygodą i niezwykłym doświadczeniem, który jak sami podkreślili na pewno zapadnie im na długo w pamięci.
 
L.N.