We wtorek 20.11.2018 r. Członkowie naszego Stowarzyszenia wzięli udział w wizycie studyjnej na terenie gminy Lipusz. Inspiracją dla zorganizowania takiego wydarzenia były pomysły zgłaszane na X Spotkaniu Branży Turystycznej, a celem – poznanie bazy warsztatów i usług przygotowanych z myślą o przyjezdnych i oferowanych przez Członków LOTu. Spotkanie rozpoczęło się w lipuskim młynie wodnym, gdzie zebranych przywitał wójt gminy Lipusz pan Mirosław Ebertowski. Zabytkowy, drewniany młyn z dobrze zachowanym wyposażeniem wzbudził duże zainteresowanie. W niedalekiej przyszłości ma szanse stać się ważnym punktem na turystycznej mapie naszej okolicy, niestety na razie pozostaje niezagospodarowany turystycznie. Szum Wdy towarzyszył zwiedzającym w drodze do Muzeum Gospodarstwa Wiejskiego, mieszczącego się w budynku byłego kościoła ewangelickiego. To miejsce również wywarło duże wrażenie na odwiedzających. Przewodnikiem po wystawie był pan Franciszek Lipiński, kustosz Muzeum, działacz Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, propagator kultury kaszubskiej. Opowiedział o historii kościoła i jego eksponatów, odpowiadał na pytania zwiedzających i zapewniał, że mieszkańcy Lipusza chętnie dzielą się swoimi pamiątkami – zamiast wyrzucać je na śmietnik, czy złomowisko przynoszą do muzeum, często zostawiając je na progu. Kolejnym punktem wizyty była gościna w Gospodarstwie Agroturystycznym „Zielony Kot”. Gospodyni tego miejsca, pani Joanna Sawicka, przygotowała dla nieco już zmarzniętych uczestników ciasto i gorące napoje. W miłej atmosferze uczestnicy wizyty poznali historię „Zielonego Kota” i szeroką ofertę warsztatową, w której pierwsze skrzypce gra ceramika. Lepienie, toczenie na kole garncarskim, wypalanie, malowanie, szkliwienie – wszystko to jest doskonałą propozycją na deszczowe wakacje. A do tego szycie – misiów i kotków z kawałków tkanin. Prosto z gospodarstwa „Zielony Kot” uczestnicy wizyty udali się do domu pani Karoli Bober, w którym gospodyni przywitała obiadem i niekończącą się opowieścią o historii Lipusza, przedwojennych formach do ciasta i poradnikach o tym, jak dobrze prowadzić gospodarstwo domowe. Z własnoręcznie wykonanymi serkami z koziego mleka przybyła pani Lucyna Laskowska z „Zagrody Podkówka”, a z warsztatami cukierniczymi czekała już pani Agnieszka Ganowicz-Rolbiecka, działająca pod marką „Z Sercem Robione”. W tym miejscu uczestnicy poznali ofertę warsztatów związanych z wypiekiem tradycyjnego chleba i zdobieniem pierników. W domowej atmosferze, przy kaflowej kuchni, w której pod fajerkami strzelały iskry, podsumowano spotkanie jako bardzo udane i zgodnie uznano, że należy odwiedzić również innych oferentów warsztatów, należących do LOT „Serce Kaszub”.

M.B.